Wiosenne prace na winnicy

Powoli dobiegają końca wiosenne prace na winnicach.

Wiosna to bardzo pracowity czas dla winiarzy. Winiarski rok zaczyna się wcześnie, bo w zależności od pogody, pierwsze prace polowe mogą być przeprowadzane już w styczniu i lutym.  Jest to tzw. cięcie zimowe. Polega ono na usuwaniu ubiegłorocznych latorośli i formowaniu krzewu w zależności od wybranej formy prowadzenia. Pozostawione na owocowanie pędy lub ramiona przymocowuje się do drutów rusztowania używając plastikowej taśmy, drucików w papierowej osłonce lub po prostu sznurka. W przypadku odmian o niskiej mrozoodporności lub w regionach o ciężkich zimach, cięcie zimowe przeprowadza się nieco później, ponieważ krzewy zabezpieczone na zimę, często ramiona lub nawet całe rośliny przykryte ziemią, muszą być wydobyte na powierzchnię. Jest to bardzo ciężka praca, ale konieczna dla zachowania plonowania. Surowe zimy podkarpackie potrafią uszkodzić nawet do 100% pąków odmian wrażliwych, lub wymrozić całe krzewy. Cięcie zimowe powinno się przeprowadzać wcześnie, zanim ruszą soki w roślinie, późne cięcie powoduje bowiem bardzo intensywny „płacz”, który może osłabić krzew. Po zakończeniu cięcia, uformowaniu krzewu, przymocowaniu go do rusztowania, wykonaniu oprysku higienicznego, można z niecierpliwością oczekiwać pękania pąków, co pozwoli na wstępne oszacowanie kondycji winorośli po zimie.

Wiosną, przynajmniej co drugi rok, zalecane jest też przeprowadzenie analizy chemicznej gleby i określenie jej zasobności w składniki pokarmowe. Znajomość gleby i jej składu pozwala na dobór odpowiedniej formy i sposobu jej dożywiania, o ile oczywiście zachodzi taka konieczność. Zawsze bowiem stosowanie nawozów, naturalnych, czy sztucznych dostosowane powinno być do warunków uprawy i potrzeb rośliny. Poznanie gleby wczesną wiosną pozwoli się dobrze przygotować do sezonu wegetacyjnego i odpowiednio wcześnie zaopatrzyć się w odpowiednie preparaty.

Wiosna to idealny czas na sadzenie winorośli. Sadzone wiosną rośliny nie są narażone na szok zimowy i mają lepsze warunki do „zadomowienia się”. Szkółki oferują co roku, oprócz szczepów dobrze znanych, nowości, które warto testować we własnych warunkach, by poznać, które będą się nadawały najlepiej, zarówno na wino, jak i do konsumpcji. Zaleca się zakup sadzonek w renomowanych szkółkach, gdyż tylko tam mamy pewność, że dostaniemy materiał odpowiedniej jakości, wolny o chorób. Dobry szkółkarz nie szczędzi też porad i potrafi udzielić odpowiedzi na każde pytanie.

Życzymy udanego sezonu wszystkim winogrodnikom!  

Previous
Previous

IX Konwent Polskich Winiarzy w Sandomierzu

Next
Next

Perspektywy winiarstwa na Podkarpaciu